Lapsley- Station



Cześć :) 
Długo zwlekałam z dodawaniem postów, choć mam ich kilka w zanadrzu ale jak wspominałam czekam na projekt nowej strony. Poprawki trwają, wciąż wprowadzamy zmiany ale już lada chwila zobaczycie zupełnie inną odsłonę bloga. Wyprzedzając pytania nie będzie to nic nadzwyczajnego :) Zależy mi głównie na ładnym wyeksponowaniu zdjęć, które bez wątpienia grają tu pierwsze skrzypce :) Strona będzie czytelna i bardzo minimalistyczna, więcej szczegółów zdradzać nie będę, ale mam cichą nadzieję że zmiana Wam się spodoba. Na publikacje czekają zdjęcia z Londynu oraz Irlandii więc będzie co oglądać i wspominać :) 
Dzisiejsza sesja jest wynikiem nowej współpracy dlatego postanowiłam się z Wami nią podzielić nie czekając na stronę :) Zdjęcia wykonał młody, zdolny fotograf i tym razem jest nim chłopak :) Mam nadzieję, że sesja przypadnie Wam do gustu i standardowo dajcie znać co myślicie :) 


















Czapka- ASOS
Kurtka- Lumpeks
Spodnie- Pull&Bear
Sweter- H&M
Buty- River Island
Torebka- Chanel

 Zdjęcia FILIP PREIS

Irlandia :)


Mam do dodania jeszcze kilka sesji z Londynu, ale postanowiłam podzielić się z Wami najnowszymi zdjęciami zrobionymi dzisiaj. Jak widzicie pogoda nam dopisuje, świeci słońce i korzystamy z każdej wolnej chwili. Ciszę się, że zabrałam ciepłą kurtkę, ponieważ wieje tu niesamowicie :) Choć raz spakowałam się tak, jak należy. 
Wieczorem idziemy na festiwal Halloween i bardzo żaluję, że nie wiedziałam wcześniej ponieważ zawsze marzyłam o takiej prawdziwej przebieranej imprezie. Co roku obiecuję sobie, że na następny rok już na pewno się przebiorę, ale jeszcze nie było mi dane, więc może za rok? :)

Miłego oglądania :) 













Czapka- ASOS
Okulary- Topshop
Koszulka- Bershka
Ogrodniczki- Primark
Buty- Vans
Kurtka- Topshop kolekcja Beyonce
Plecak- Zara

Zdjęcia- Aleksandra Szymczak


Portobello Road Londyn :)


W Londynie nie miałam zbyt wiele czasu dla siebie, ale tyle razy obiecywałam, że zrobię piękne zdjęcia, że tym razem nie mogłam odpuścić. Wstałyśmy z Olą wcześnie rano i pojechałyśmy na jedną z moich ulubionych ulic. Portobello to magiczne miejsce, w którym z oddali słychać muzykę i widać tłumy ludzi. Kolorowe domki dają bardzo pozytywny klimat, a uliczni grajkowie dodatkowo go potęgują. W takich miejscach chce się żyć! Pogoda rozpieszczała, świeciło słońce.. Zdjęcia okazały się wielką przyjemnością :) Nie chciałyśmy wracać. 
Niestety nasz czas był mocno ograniczony, ponieważ musiałam jechać na pokazy fryzjerskie, ale ten dzień był moim ulubionym. Byłam wiele razy w Londynie, ale tak wspaniała pogoda przytrafiła mi się tylko ten jeden raz. Czasami myślimy o jakimś miejscu i od razu widzimy sytuację, w której się znajdowaliśmy, tak samo jest z muzyką konkretna piosenka przywołuje wspomnienia. Ja na hasło Londyn będę widzieć morze kolorów, wesołych ludzi i siebie tańczącą u boku ulicznej kapeli. Zaprosili mnie do siebie i grałam na tamburynie hahaha, dopiero kiedy skończyłam zorientowałam się, że przecież w przedszkolu uczyli nas inaczej. Poległam totalnie wywijając nim na wszystkie strony, ale ubaw miałam świetny. To mi się podoba, obcy ludzie podchodzą do Ciebie i zagadują, są mili i niczego nie chcą w zamian. Spędziłam fantastyczny tydzień bogaty w wiedzę fryzjerską, insiracje, a także wróciłam z dużą ilością wspaniałych zdjęć. Mam nadzieję, że post Wam się spodoba :) 
A ja pozdrawiam z zielonej Irlandii :)) Jutro wstaję i działam ze zdjęciami i obiecuję, że porozmawiam z Wami na snapie :)
Buziaki 


















Kurtka- Topshop
Koszulka- Topshop
Spodnie- Zara
Buty- River Island
Pasek- Gucci
Czapka- Topshop
Okulary- Chanel
Plecak- LV

Zdjęcia- Aleksandra Szymczak

Londyn


Pierwsza sesja która powstała w Londynie i na której nie padał deszcz :) Pojechałyśmy z Olą z zamiarem zrobienia duuużego materiału na bloga, ale jak to bywa w Londynie na nic nigdy nie ma czasu. Pierwsza część mojego wyjazdu była przeznaczona na naukę i spędziłam bardzo intensywne 3 dni. Obejrzałam inspirujące pokazy oraz nowości ze świata fryzjerskiego. Ci, którzy obserwują mnie na snapie mieli możliwość uczestniczyć w tej przygodzie wspólnie ze mną. Dzień w dzień biegaliśmy od pokazu do pokazu, moja głowa gotowała się od nadmiaru informacji i od obrazków, które musiałam kodować. Od rana do wieczora byliśmy poza domem, w ciągłym biegu i stresie, że nie zdążymy. Było naprawdę intensywnie i jestem wykończona, ale za każdym razem odliczam miesiące i tygodnie do tego wydarzenia. Teraz mam czas wolny i po pierwsze zamierzam odpocząć. Nie chcę się już nigdzie spieszyć, chcę się wyspać, a później zrobić trochę zdjęć :) Zrobiłam też już "małe" zakupy i całkiem możliwe, że nagram dla Was haul :)
Mam nadzieję, ze u Was wszystko dobrze i, że pogoda w Polsce nie jest najgorsza. U mnie praktycznie codziennie świeci słońce, poza momentami kiedy Ola wyciąga aparat, ponieważ wtedy zawsze przywołuje deszcz :))))









Okulary- Pull&Bear
Bluza- Topshop
Spodnie-Topshop
Buty- Mango
Plecak- Zara


Zdjęcia Aleksandra Szymczak

Coldplay- Sparks












Kapelusz- Bershka
Sweter- Pull&Bear
Spodnie- H&M
Płaszcz- H&M
Top- Pull&Bear
Okulary- Miu Miu
Buty- Mango